Artykuł ten - w okrojonej wersji - ukazał się w Braci Łowieckiej
Tajniki grawerunku broni myśliwskiej |
|
Przeróżne techniki grawerunku i wiele innych metod zdobniczych, stosowano od pradziejów w celu upiększania broni myśliwskiej. Człowiek, od kiedy wynalazł pierwszą, prymitywną broń, taką jak łuk czy kamienna siekiera i od kiedy zaczął wykonywać malowidła ścienne w swoich jaskiniach, przyozdabiał narzędzia służące do polowania.
Grawerstwo bądź rytownictwo, to technika polegająca na żłobieniu w twardych materiałach takich jak stal, metale szlachetne, kość, róg itp., za pomocą specjalnych narzędzi zwanych rylcami. W zasadzie dla lepszego zobrazowania techniki pracy grawera, można ją porównać z wykonywaniem płaskorzeźby w drewnie, z tą różnicą, że jest ona tworzona w skali mikro i w dużo twardszej materii. W przypadku broni jest to najczęściej wysokogatunkowa stal.
Grawerunek można wykonać na każdej, nawet najtańszej broni, pod warunkiem opłacalności i celowości przedsięwzięcia, oraz jeżeli broń nie została pokryta np. powłoką chromu, czy niklu (tandetne strzelby włoskie i hiszpańskie) bądź utwardzana chemicznie i hartowana.
Przeważnie strzelby i sztucery dobrej jakości produkowane są z doskonałej stali, która nie wymaga obróbki chemicznej i cieplnej (nawęglanie powierzchniowe, azotowanie, anodowanie itp.). W związku z tym mogą być pokrywane grawerunkami według życzenia klienta.
Prace rozpoczynamy od wstępnego opracowania koncepcji artystycznej. W końcu tworzymy maleńkie dzieło sztuki. W tym celu należy wykonać szkic - rysunek poglądowy, będący jednocześnie projektem dzieła. Można tu kopiować wzorce lub fragmenty motywów np. o tematyce zwierzęco - łowieckiej z obrazków czy też zdjęć np. z prospektów, folderów i reklam znanych firm lub z książek. Można też czerpać wzorce ze zdjęć i rysunków znanych artystów, odpowiednio je przerabiając (pomniejszając i przerysowując).
Aktualnie technika komputerowa, przy zastosowaniu specjalnych programów graficznych, daje nam niewyczerpane możliwości w tej materii. Czasy, kiedy projekty wykonywane były ręcznie nie odeszły jednak w przeszłość. Każdy ceniący się grawer - rusznikarz potrafi na poczekaniu naszkicować na kartonie swoją wizję projektu. Jest to dowodem jego talentu i zdolności plastycznych. Komputer nie zastąpi nigdy kunsztu artysty, podobnie jak fotografia nie zastąpi malarstwa na płótnie, gdzie wrażenie tworzą nie tylko kolory, ale i gruba faktura nakładanych po mistrzowsku farb i widocznych z bliska pociągnięć pędzla mistrza.
Następnym etapem prac jest wykonanie rysunku roboczego na obrabianych elementach. Można dokonać tego pokrywając powierzchnię metalu emulsją światłoczułą, a następnie naświetlając ją przez specjalną folię - kliszę z rysunkiem roboczym grawerunku (szkicem zgrubnym). Uzyskamy wówczas przeniesienie obrazu na broń, podobnie jak z kliszy na papier fotograficzny. Uważam, że najszlachetniej po prostu przerysować go na metal za pomocą specjalnych pisaków do metalu.
Kolejną fazą pracy jest zgrubne grawerowanie ogólnych zarysów i konturów naszkicowanych wzorów. Wykonuje się je (w prezentowanym na zdjęciach egzemplarzu broni) przy użyciu jakby małego przecinaka do metalu czy ostrego śrubokręta. Pochylonym na bok ostrzem wycinamy metal wokół obrysu dębowych liści.
Uprzednio dokonaliśmy wycięcia ramki pola, na którym tworzymy plastyczny obraz głębokiego grawerunku, niczym mikropłaskorzeźby w twardej stali. Obróbce poddajemy całą komorę zamkową sztucera, rączkę zamka i 'zameczek' (tylna część zamka).
Po wstępnym 'wycięciu' liści, przystępujemy do dokładniejszego obrobienia powierzchni 'tła' oraz zarysu poszczególnych listków.
Materiał zbędny usuwamy mniejszymi rylcami o różnych kształtach ostrzy, w zależności od potrzeby. Powierzchnię wybraną wgłębnie ('tło') poddajemy następnie schropowaceniu np. przez nabijanie mikropunktakiem, miejsce przy miejscu. Powierzchnia 'tła' zostanie na zakończenie oksydowana na czarno lub szaro dla nadania dębowym liściom i figurom zwierząt kontrastu i wyeksponowaniu ich.
Obróbka liści i zwierząt wymaga nadania im znamion plastycznej głębi typowej dla danego stylu wykonania. Używamy też dosyć szerokiej gamy narzędzi. Są to różnorodne rylce o ostrzach klinowych, płaskich, półokrągłych i wielu innych, maleńkie skrobaki o kształtach ostrza często wykonywanych na bieżąco, stosownie do potrzeb, punktaki i punce, czyli narzędzia nie tylko do ścinania metalu i rycia w nim, ale też do oklepywania i zgniatania np. ostrych kantów grawerunku. Stosujemy również mikropilniki a także różne metody polerowania, szlifowania i frezowania przy pomocy ręcznej frezarki z wałkiem giętkim, podobnej do tych, jakie używają dentyści.
Należy zwrócić uwagę, że całość prac jest przeprowadzana przy użyciu lupy, o powiększeniu około 1,5 - 2,5 X. Czasem używa się większych powiększeń. Stosuje się też sztuczne oświetlenie.
Po zgrubnym wykonaniu grawerunku następuje praca na wyczucie. Nie ma już możliwości rysowania dalszych fragmentów obrazu. Można jedynie - spoglądając na projekt polegać na własnym wyczuciu.
Praca 'pod lupą', przy sztucznym świetle, które jest odbijane od błyszczącego metalu bardzo męczy nerw wzrokowy. Nierealne jest grawerowanie cały czas przez osiem godzin. Artysta musi robić przerwy, aby nie przemęczać wzroku. To wszystko sprawia, że wykonanie dzieła trwa niejednokrotnie kilka tygodni.
Artyści w swojej karierze osiągają szczyty w wieku około trzydziestu lat, potem następuje spadek formy. Nie widziałem wielu sędziwych mistrzów w tym rzemiośle a jeśli nawet tacy byli, to mieli po kilku uczniów, którzy przejmowali styl pracy po swoim nauczycielu, a ten jedynie 'firmował' ich dzieła swoim nazwiskiem dodając im wielkiej rangi.
W ręcznym grawerunku artystycznym broni myśliwskiej istnieje tyle metod pracy i tyle styli, ilu jest artystów. Grawer, który wykonuje mikroskopijne, lekkie, filigranowe grawerunki angielskie (arabeski, bukiety itp.), z reguły nie tworzy ciężkich, głębokich i plastycznych rzeźb i odwrotnie.
Przykładem uniwersalności stosowania techniki grawerskiej może być następujący przykład. Pewien młody myśliwy odnalazł pamiątkowy i bardzo cenny dla niego sztucer swojego dziadka. Przeleżał on w ukryciu, zakopany w ziemi, wiele lat w okolicy Kijowa, gdzie ów dziadek miał majątek ziemski. Odnaleziona broń przedstawiała żałosny widok. Po wymianie lufy i osady na komorze zamkowej i magazynku widniały miejscowe głębokie wżery. Sztucer został poddany głębokiemu grawerowaniu. Projekt zarysu został wykonany tak, aby wszystkie motywy ominęły ubytki metalu. Zostały one zamaskowane idealnie przez zdolnego artystę i broń, choć przeciętna dla postronnych a tak ważna i bezcenna dla właściciela, została uratowana.
Podobnie jak malowane przez Kossaka konie, drzeworyty Skoczylasa o tematyce zbójnickiej z Podhala, tak i prace wybitnych artystów-grawerów można rozpoznać po stylu wykonania, po specyficznych 'cięciach rylca' i korzystaniu z ulubionych motywów.
Bardzo mało jest prawdziwych artystów rusznikarzy, którzy wykonują całą broń, z własnoręcznie wykonaną osadą i grawerunkiem a na dodatek montażem lunety, paskiem i stylowym futerałem. Przyczyna tego jest taka, że nie mamy bogatych tradycji rzemieślniczo - rusznikarskich.
W czasach PRL-u zawód rusznikarza mógł być uprawiany w wojsku lub milicji i zazwyczaj z tych formacji wywodzili się fachowcy. Uprawianie rusznikarstwa cywilnie stanowiło zagrożenie dla władzy ludowej i w ustroju 'dyktatury proletariatu' nie było mile widziane. Jest to odpowiedź na stawiane często pytanie o powody braku tradycji kultu wspaniałej broni myśliwskiej, bogato zdobionej i przekazywanej przez pokolenia.
Zasypywano nas tandetą z RWPG, bronią produkowaną masowo w Kołchozach i 'obozach pracy', wmawiając w ówczesnej prasie fachowej jej legendarne zalety. Niestety mity te pokutują do dziś wśród myśliwych, niczym złe duchy minionej epoki zniewolenia umysłów.
Wykonywany jest bardzo powszechnie grawerunek sztuczny, czyli np. trawiony specjalnymi kwasami, odciskany na specjalnej prasie (moletowany) zwłaszcza na strzelbach hiszpańskich i francuskich, laserowy (Browning) i w formie odlewów ciśnieniowych w metalu i tworzywie (Blaser).
Nie ma to wiele wspólnego z rękodziełem, jednak dla laików jest nie do odróżnienia. Broń grawerowana ręcznie, w dodatku na życzenie właściciela, nadaje jej indywidualne cechy niepowtarzalności. Sprawia, że dla ludzi wrażliwych jest cenną cząstką ich myśliwskiej osobowości, która jeśli szlachetna, wymaga oprawy w szlachetne ramy indywidualności dzieła sztuki.
Leszek Ciupis
|
|
Wszelkie prawa autorskie są zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie zawartości portalu www.optykamysliwska.pl bez zezwolenia zabronione.
|